Witajcie Słoneczka :)
Tag "50 faktów o mnie" zawładnął już prawie całą blogosferą. Dołączam też i ja, ale w wersji skróconej :)
:)
1. Jako dziecko straciłam mały palec u nogi, mam przez to ogromne kompleksy.
2. Jestem bardzo podobna do mojej przyjaciółki, wszyscy biorą nas za siostry.
3. Panicznie boję się dużych psów.
4. Uwielbiam koty, marzę o rasie Maine Coon.
5. Ciągle mam ten sam sen, który bardzo mnie męczy- gubię się we własnym mieście. Co to może znaczyć? Może to,że na serio nie mam orientacji przestrzennej?
6. Uwielbiam maliny i czekoladę.
7. Nie wyobrażam sobie dnia bez zielonej herbaty.
8. Na zieloną herbatę wydaję miesięcznie więcej niż na kosmetyki, kupuję ją tylko w herbaciarni.
9. Chciałabym mieć pięcioro dzieci :)
10. Uwielbiam żarty :)
11. Drażnią mnie ludzie "wszystkowiedzący najlepiej" .
12. Chciałam być lekarzem onkologiem, jednak z czasem przeraziłam się widoku cierpiących ludzi i stwierdziłam,że psychicznie nie dam rady.
13. Ostatnio mam nastroje depresyjne, nic mi się nie chce.
14. Uwielbiam zakupy katalogowe typu Avon, Oriflame, Mariza, jednakże konsultantką nigdzie nie jestem.
15. Faceci typu macho, budzą we mnie wstręt.
16. Lubię zadbanych facetów;) Mój mąż taki właśnie jest:)
17.Starość i śmierć mnie przeraża.
18. Uwielbiam przeprowadzki. mieszkałam już w Lublinie, Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Gdyni.
19. Często kłócę się z mężem, ale i tak nadal się KOCHAMY i nie potrafimy bez siebie żyć :)
20. Jestem bardzo wrażliwą osobą, często płaczę i się wzruszam.
21. Bardzo łatwo mnie zranić.
22. Gdy raz stracę do kogoś zaufanie, nie potrafię już drugi raz zaufać.
23. Przyciągam jak magnez bezdomne psy i koty.
24. Nie palę i nigdy nie paliłam papierosów.
25. Nie umiem pływać.
26. Brzydzę się publicznych toalet.
27. Wierzę,że nie jesteśmy sami we wszechświecie.
28. Mam wrażenie, że przeznaczenie istnieje.
29. Przyjaciele mówią do mnie Marizza.
30. Bloga założyłam dla czystej przyjemności :) Nie zamierzam pisać recenzji sponsorowanych, żadnych współprac, itp... Nie chcę czuć się do czegoś zobowiązana... Wyjątkiem będzie Mariza, kosmetyki tej firmy uwielbiam, a do tego Marizą zajmuje się moja najlepsza przyjaciółka, więc czemu nie:)
Dodatkowo polecę Wam koleżankę, która zajmuje się Oriflame :)
W obu firmach czuję się wolna, mogę pisać co chcę, czyli całą prawdę o tych kosmetykach:)
ps. Wyjeżdżam na krótkie mini weekendowe wakacje. Wracam w poniedziałek, pa,pa:*
ja również uwielbiam Maine Coon'y i marzę o kocie tej rasy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper! ;) Mamy sporo wspólnego :) Zapraszam do mnie :) http://olaa-lovee.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMamy wspólny 20-sty fakt:)
OdpowiedzUsuńczytając to, niektóre rzeczy strasznie pasują mi do mnie : D
OdpowiedzUsuńobserwacja za obserwację? :) http://myperspecttive.blogspot.com/
też uwielbiam maliny :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJesteś ciekawą osoby i ten kot <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na mały mix ;) www.ilonastejbach.blogspot.com
Również marzy mi się kotek rasy Maine Coon:)
OdpowiedzUsuńOjejciu, ten sen okropny jest :/ Mi na szczęście za każdym razem śni się co innego :) I aż 5 dzieci? :) Musisz je bardzo lubić ;)
OdpowiedzUsuńWiele mamy wspólnego;) Też kocham zieloną herbatę już od jakichś 5 lat piję ją codziennie-może to już uzależnienie;P
OdpowiedzUsuńMimo że mam psa, też boję się większości psów :-) Chciałabym mieć troje dzieci, choć jestem ciekawa czy po pierwszym też tak powiem ;-) Kiedyś byłam konsultantką Avon ;-) Też należę do wrażliwców ;-)
OdpowiedzUsuńMiło jest się czegoś o Tobie dowiedzieć ;) Ja także jestem bardzo wrażliwą osobą :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wypoczynku ;)
lubię czytać takie tagi ;)
OdpowiedzUsuńMaliny i czekolada - mniam mniam , a jeszcze bardziej mniam - maliny W czekoladzie ! :D
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się każda z nas ma napady depresyjne :)
OdpowiedzUsuńA jeżeli chodzi o sen to może oznaczać że w życiu rzeczywistym szukamy właściwej ścieżki i mamy wątpliwości, czy nasze decyzje są słuszne.
:)
smutny ten pierwszy fakt ;)
OdpowiedzUsuńja kiedyś, o mały włos, nie straciłabym nogi c;
z tego co wyczytałam mamy dużo wspólnego ;p
best-frieend.blogspot.com zapraszam ;)
Ja to wiele bym dała za jakiekolwiek zwierzątko :). Strasznie brakuje mi takiego pupila w domu ;).
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe te fakty o Tobie :D i ja też uwielbiam maliny i czekoladę !
OdpowiedzUsuńTak poza tym jesteś nominowana do Liebster blog award :)
http://chestnuthair.blogspot.com/2013/08/liebster-blog-moje-odpowiedzi-i-kolejne.html
ciekawe rzeczy :) fajnie, ze sie tak przeprowadzalas, chciala bym mieszkac w Gdyni :)
OdpowiedzUsuńAż 5 dzieciaczków? Ojoj! Ale będzie wesoło!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie ;)
http://red-and-black-life-style.blogspot.com/